"Lepszy i wróbel na dachu niż całkowity brak ptaków."

Mój (nazwijmy go) wróbelek jest zrobiony
z folii aluminiowej, opacianej papierem (najprostszy klej: mąka + woda; UWAGA! dla blondynek mąka pszenna, nie ziemniaczana, chociaż taka paciaja jest b. przyjemna w dotyku, krochmal jednak się nie klei :)
Dokleiłam mu skrzydełka wycięte
z papierowej torby. Praca dosyć monotonna, ale efekt wart 'poświecenia'.
"Bajka o ptaszku"
Pewien wróbelek krową zafascynowany,
Usiadł z jej tyłu, by podziwiać wymiary.
Zastanawiać się zaczął: "Co to za zwierzę?
Niegroźne podobno, ale czy ja w to wierzę?"Wtenczas nasz opierzony bohater mały,
Nie spostrzegł tej owej dyrdymały,
Iż ogon krowy podniósł się o cale,
I pokrył ptaszka w brązowym kale.
Usiadł z jej tyłu, by podziwiać wymiary.
Zastanawiać się zaczął: "Co to za zwierzę?
Niegroźne podobno, ale czy ja w to wierzę?"Wtenczas nasz opierzony bohater mały,
Nie spostrzegł tej owej dyrdymały,
Iż ogon krowy podniósł się o cale,
I pokrył ptaszka w brązowym kale.

Próbował się wydostać z należytą gracją,
Lecz na nic się zdały ptaszka wysiłki,
Gdy krowa dorzuciła jeszcze dwie piłki.
Jednak po chwili zamiast umierać,
Począł ze szczęścia głośno śpiewać.
Powód jest prosty - ciepło mu było,
I więcej mu w płucach siły przybyło. Słodkie ćwierkanie zwabiło kotka,
Który skacząc z drewnianego płotka,
Doskoczył do łajna, ogarnął wróbelka,
I zjadł go jak rolnik małego serdelka.
Autor: eind
A już myślałam ze to twój wiesz:) ptaszek piękny i ciciuś też:D
OdpowiedzUsuń